Nowym rokiem...

Nowym rokiem z nowym blokiem...
Blogiem chciałem powiedzieć!

Zapraszam na
masechet.blogspot.com

Śmierć kliniczna bloga



Witam po bardzo długiej przerwie...
Ostatni post zamieściłem tutaj niemal pół roku temu. W ciągu tych kilku miesięcy sporo się wydarzyło: zmieniłem stan cywilny (już w czerwcu), podjąłem nową pracę i przeprowadziłem się do Warszawy. Od połowy sierpnia nie pracuję już dla Wydawnictwa Austeria. W związku z tym idea bloga pt. Austeria legła w gruzach. Nie wydaje się też by w najbliższym czasie miała ruszyć odbudowa :-)
W związku z tym ogłaszam śmierć kliniczną niniejszego bloga. Będzie on dostępny w sieci nadal (stad śmierć kliniczna), jako swego rodzaju archiwum (widzę po statystykach, że ciągle znajdujecie tutaj przydatne informacje), ale nie będą publikowane nowe artykuły.
Nie wykluczam iż w podobnej (lub nie) formule powrócę jeszcze do pisania, ale na pewno pod innym adresem. Jeśli tak się stanie poinformuje o tym tutaj.
Dziękuję wszystkim wiernym i okazjonalnym czytelnikom za te ponad dwa lata czytania moich nie zawsze składnych myśli. Było mi bardzo miło. Wszystkiego najlepszego!

Dzień Wolności...


Przeczytałem właśnie u Roberta Gwiazdowskiego, że Centrum A. Smitha obliczyło, iż 14 czerwca obchodzimy Dzień Wolności Podatkowej - innymi słowy, do tego dnia wszystkie zarobione przez nas pieniądze szły na różnego rodzaju podatki i inne przymusowe opłaty. Od poniedziałku zarabiamy już tylko na siebie!

Dla mnie ten dzień będzie się jednak zawsze kojarzył z zupełnie czymś innym. Też z wolnością (aczkolwiek nie wszyscy się ze mną zgodzą zapewnie), ale zupełnie innego rodzaju...