Polacy czytają?

 \
Za Instytutem Książki:

W większości (86 proc.) polskich domów są książki. Od lat 70. odsetek rodzin, które nie posiadają książek, zmniejszył się trzykrotnie - wynika z sondażu TNS OBOP. Najwięcej książek kupują osoby z wyższym wykształceniem.

86 proc. ankietowanych odpowiedziało, że w ich domach są książki inne niż szkolne podręczniki. 14 proc., że książek w domu nie ma. Autorzy sondażu zastrzegają jednak, że część ankietowanych celowo nie przyznała się, że nie posiada książek, żeby poprawić swój wizerunek. Oznacza to, że posiadanie książek uznawane jest za nobilitujące.

- Warto przypomnieć, że w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych, w badaniach Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego w odpowiedzi na podobne pytanie, o braku książek w domu powiedziało ok. 40 proc. badanych, odsetek domów, w których nie ma żadnych książek, od tego czasu zmniejszył się mniej więcej trzykrotnie - napisano w raporcie z sondażu.

Jednak w polskich domach książek nadal nie jest dużo. 35 proc. Polaków ma ich najwyżej kilkanaście, 27 proc. między 20 a 50, a 17 proc. nie więcej niż 100. W 37 proc. rodzin, w których są książki, w 2008 r. nie kupiono dotychczas ani jednego tomu, w 19 proc. wydano na książki do 50 zł, także w 19 proc. - do 100 zł., a w 25 proc. rodzin wydano na książki ponad 100 zł.

Im bardziej wykształceni są Polacy, tym więcej książek mają i kupują. 68 proc. badanych z wykształceniem podstawowym, co prawda ma książki, ale w większości domów (57 proc.) jest to kilka lub, co najwyżej, kilkanaście tomów, a ponad 100 tomów zdarza się bardzo rzadko (8 proc.).

W domach badanych z wykształceniem wyższym książki są praktycznie zawsze (97 proc.), tylko w domach 16 proc. spośród badanych z wykształceniem wyższym jest ich kilka lub kilkanaście, a w 37 proc. jest to ponad 100 tomów.

Dwie trzecie (66 proc.) rodzin badanych z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym, które mają już są jakieś książki, w 2008 r. nie wydały na książki ani złotówki. Biorąc pod uwagę, że 32 proc. rodzin wszystkich badanych z takim wykształceniem nie ma w domu żadnych książek, to 78 proc. wszystkich rodzin badanych z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnych, w 2008 r. nie kupiło ani jednej książki.

Natomiast 43 proc. rodzin badanych z wykształceniem licencjackim lub wyższym, w których domach już są jakieś książki (a są prawie we wszystkich), w 2008 r. wydało na książki ponad 100 zł, w tym 8 proc. ponad 500 zł (czyli kupiło kilka, kilkanaście lub nawet więcej książek).

Sondaż pokazał też, że osoby z wyższym wykształceniem kontakt z książkami miały od dziecka w swoich rodzinnych domach, natomiast ci, którzy osiągnęli niższy poziom wykształcenia rzadziej pamiętają czytanie w domu. Oznacza to, że chęć czytania i wiążące się z tym perspektywy wykształcenia "dziedziczy" się po rodzicach.

Sondaż zrealizowano w dniach 5-9 czerwca 2008 r. na ogólnopolskiej, losowej, reprezentatywnej próbie 1005 mieszkańców Polski w wieku 15 i więcej lat.

Podobne posty



0 comments:

Prześlij komentarz